wtorek, 29 maja 2012

Cztery łapy na pokładzie, czyli samochody przyjazne zwierzakom

Zwierzęta domowe często są traktowane jak pełnoprawni członkowie rodziny, więc decyzja o zakupie nowego samochodu powinna być podejmowana z uwzględnieniem ich wygody. Badanie przeprowadzone w 2011 roku na zlecenie amerykańskiej federacji AAA zrzeszającej kluby motoryzacyjne oraz firmy Kurgo produkującej akcesoria samochodowe dla czworonogów dowodzi, że sześć na dziesięć osób przynajmniej raz w miesiącu przewozi swojego psa w samochodzie. Warto zatem pamiętać o kilku zasadach, które uprzyjemnią podróż zarówno prowadzącemu, jak i pupilowi.


„Podczas jazdy ze zwierzęciem domowym można łatwo uniknąć stresujących sytuacji, jeśli tylko właściciel wcześniej pozna jego potrzeby i będzie przestrzegał zasad bezpieczeństwa”, podkreśla Charlotte Reed, redaktorka działu poświęconego zwierzętom w magazynie First for Women. „Na szczęście nowoczesne samochody są wystarczająco przestronne i komfortowe, a producenci oferują klientom dodatkowe rozwiązania uprzyjemniające czas spędzony w aucie”.

Idealny samochód do transportu zwierzęcia domowego powinien też być szeroki, wysoki i mieć regularne kształty bagażnika, co pozwoli łatwo i szybko zapakować psa lub kota wraz ze wszystkimi akcesoriami. Ważne są również dodatkowe schowki i uchwyty na napoje, w których można przechowywać wodę i jedzenie niezbędne podczas podróży z pupilem. W tej roli doskonale sprawdzą się rodzinne modele Orlando i Captiva, w których siedzenia w trzecim rzędzie można łatwo złożyć, uzyskując wygodne miejsce transportowe nawet dla owczarka niemieckiego. Należy tylko pamiętać, aby w gorące dni zapewnić zwierzęciu dopływ chłodnego powietrza z systemu klimatyzacji.

„Dwa lata temu zdecydowałam się kupić Chevroleta Captivę. To przestronny i przyjazny samochód, świetnie nadający się do bezpiecznego przewożenia dwóch dużych psów. W obszernym bagażniku Antośka i Generał – moje dwa wyżły (weimarski i włoski) – leżą sobie wygodnie, gdy wybieramy się na spacer do pobliskiego lasu. Dłuższe podróże odbywają na tylnym siedzeniu, przypięte pasami bezpieczeństwa dla psów”, mówi Paulina Król, redaktor naczelna miesięcznika „Mój Pies”. „W schowku mam zawsze wizytówkę z imionami psów i kontaktem do osoby, której można powierzyć czworonogi w razie wypadku, w którym ucierpiałby kierowca. Z pupilami na pokładzie jeżdżę zawsze ostrożnie, ale polecam zadbanie o ten drobiazg”.

Właściciele mogą dodatkowo zadbać o bezpieczeństwo podczas jazdy przypinając zwierzęta na tylnych siedzeniach, tak jak robi to Paulina Król, lub umieszczając je w specjalnych klatkach w bagażniku.

Dobrą propozycją dla osób szukających oszczędnego, a jednocześnie wszechstronnego samochodu będzie także debiutujący latem na europejskim rynku Chevrolet Cruze Kombi, który będzie oferowany m.in. z ekonomicznym silnikiem benzynowym 1,4 l wspomaganym turbosprężarką oraz dwiema jednostkami wysokoprężnymi o pojemności 1,7 i 2,0 l. W połączeniu z obszernym bagażnikiem i niską krawędzią załadunku, kompaktowe kombi Chevroleta jest na najlepszej drodze do podbicia serc całej rodziny, na czele z psem.

źródło: Chevrolet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz