poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kolejne podium Gładysza w Pucharze Scirocco R

Na torze Red Bull Ring w Spielbergu 2 i 3 czerwca odbyły się dwie kolejne rundy Pucharu Scirocco R. W sobotę na podium stanął Adam Gładysz, dla którego drugie miejsce jest jak dotąd najlepszym osiągnięciem w Scirocco R Cup, zwycięzcą został Ola Nilsson. Niestety tylko Szwed powtórzył swoje osiągnięcie w niedzielnym wyścigu, który po dużym wypadku został zakończony przed czasem. Tarnowianin zajął 11 miejsce. Na austriackim torze z pewnością nie brakowało emocji, które dodatkowo były wzmagane przez gościnny udział w pierwszym wyścigu trzech niezwykle utytułowanych skoczków narciarskich: Svena Hannawalda, Andreasa Koflera i Thomasa Morgersterna.
Liczący 4.326 kilometra tor w Spielbergu został zmodyfikowany i ponownie otwarty w 2011 roku jako Red Bull Ring. Ze względu na różnice wysokości na poszczególnych odcinkach tor jest nazywany przez niektórych kierowców mniejszą wersją słynnej Północnej Pętli Nürburgring. Po Hockenheim jest to drugi co do długości tor, na którym odbywają się wyścigi Pucharu Scirocco R.

Po raz pierwszy w tym sezonie w jeden weekend rozegrane zostały dwa wyścigi: w sobotę po południu i w niedzielę bezpośrednio po uhonorowaniu zwycięzców DTM. Kierowcy startujący w kategorii legend wzięli udział tylko w sobotnim wyścigu.

Polacy zanotowali świetne czasy podczas kwalifikacji, które po raz pierwszy w tym sezonie odbyły się na mokrym torze. Jakub Litwin – lider klasyfikacji juniorów, wywalczył drugie pole startowe, Adam Gładysz, zapisał na swoim koncie czwarty czas. Pole position przypadło prowadzącemu w klasyfikacji generalnej Oli Nilssonowi.

Liczne manewry wyprzedzania sprawiły, że wyścig w malowniczej scenerii Steiermark stał się wyjątkowym widowiskiem dla widzów wypełniających trybuny Red Bull Ring. Zaraz po starcie Adam Gładysz przesunął się na 3 pozycję, niestety podczas wyprzedzania, jego samochód został uderzony przez Janna Ubbena. Niemiec nie ukończył wyścigu, uszkodzone koło Gładysza spowodowało dodatkowe emocje i wątpliwość, czy Polak dojedzie do mety. Na drugim okrążeniu doszło do zderzenia samochodu Hannawalda z Scirocco jednego z juniorów, na torze pojawił się Safty Car. Zaraz po wznowieniu wyścigu Gładysz przesunął się na drugą pozycję wyprzedzając Litwina. Polacy toczyli zaciętą walkę przez długi czas. Na dziewiątym okrążeniu Tarnowianin stracił dwie pozycje, jednak kolizja walczących o drugą lokatę Litwina i Oestreicha, spowodowała iż Adam Gładysz szybko odzyskał miejsce zaraz za prowadzącym Nilssonem. Litwin spadł na czwartą pozycję, zaciekle atakował jadącego przed nim Jensena, wykorzystując innowacyjny system push-to-pass, który zwiększa moc silnika o 50 KM, niemal zrównał się z nim przed linią mety. Podium przegrał jednak o 0,022 sekundy.

Ośmiokrotny mistrz świata w skokach narciarskich i trzykrotny mistrz olimpijski Thomas Morgenstern zajął czternaste miejsce i wyprzedził doświadczonego w wyścigach Svena Hannawalda o pięć pozycji. Hannawald po kolizji na drugim okrążeniu wypadł z toru i w rezultacie znalazł się na końcu stawki. Zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni z 2001/2002 roku rozpoczął pościg i wyprzedzał kolejnych kierowców w sposób budzący podziw, zostawiając z tyłu także dwóch kolegów - legendy: Franka Wörndla (Niemcy) i Andreasa Koflera (Austria). Były zjazdowiec Wörndl był dwudziesty drugi, Kofler ukończył wyścig tuż za Wörndlem.

O ustawieniu na starcie do niedzielnego wyścigu decydowały sobotnie wyniki, z tym że ośmiu pierwszych zawodników wystartowało w odwrotnej kolejności. Ola Nilsson mógł zatem udowodnić, czy także startując z dość odległej – ósmej pozycji, minie linię mety w ścisłej czołówce. Bezpośrednio przed sobą miał Adama Gładysza. Jakub Litwin ustawił swoje auto na piątym polu startowym.

Polacy świetnie rozpoczęli wyścig, szybko zyskali po jednej pozycji, Jakub Litwin znalazł się na nawet na prowadzeniu. Niestety kilka minut później zarówno Gładysz jak i Litwin zaczęli tracić swoje dobre miejsca. Do przodu szybko przesunął się Ola Nilsson, który stoczył bardzo zacięty, ale wygrany pojedynek o pierwsze miejsce z Dennisem Trebingiem. Ta dwójka odskoczyła dużej grupie kierowców walczącej o 3 lokatę. Zaraz po rozpoczęciu 11 okrążenia, na końcu prostej startowej, doszło do poważnego wypadku, przy bardzo dużej prędkości, z udziałem kilku samochodów. Wyścig został przerwany, zgodnie z regulaminem do klasyfikacji liczone były miejsca, które zawodnicy zajmowali po zakończeniu dziesiątego okrążenia. Jakub Litwin był wtedy na siódmej pozycji, Adam Gładysz na jedenastej.

Na półmetku sezonu w klasyfikacji generalnej zdecydowanie prowadzi Szwed Ola Nilsson, który wygrał cztery z pięciu wyścigów. Na drugim miejscu jest Adam Gładysz, na trzecim Dennis Trebing, na czwartym Jakub Litwin, który jednocześnie prowadzi w klasyfikacji juniorów.

Wszystkie wyścigi Pucharu Volkswagen Scirocco R 2012 można oglądać na żywo w internecie, z angielskim lub niemieckim komentarzem, na stronie www.volkswagen-motorsport.com/livestream. Wyścigi są także emitowane na antenie TVP Sport, emisję z Red Bull Ring zaplanowano na środę 6 czerwca na godz. 22.00 (pierwszy wyścig) oraz 22.25 (drugi wyścig). Kolejna eliminacja odbędzie się na ulicznym torze Norisring w Norymberdze 30 czerwca.


#22 Adam Gładysz
kwalifikacje: 4; pierwszy wyścig: 2; drugi wyścig: 11
„Jestem ogromnie szczęśliwy. To największy sukces w historii moich startów w Scirocco R-Cup. Po kontakcie z Jaanem-Hendrikiem Ubbenem już na pierwszym okrążeniu, cały wyścig jechałem z uszkodzonym tylnym, lewym kołem i przestawioną geometrią. Mimo, że po tej kolizji samochód prowadził się nie najlepiej, udało mi się wyjść zwycięsko z walki i zakończyć pierwszy wyścig na drugim miejscu.
Niedzielny wyścig nie był w moim wykonaniu zbyt dobry. Jedenasta pozycja to wynik poniżej moich oczekiwań. Po cichu liczyłem, że mimo nienajlepszej pozycji startowej uda mi się przebić do czołowej trójki. Niestety tak się nie stało. Mimo to wyjeżdżam z Austrii bardzo zadowolony. W sobotę odniosłem życiowy rezultat w Scirocco R-Cup i na półmetku sezonu zajmuję drugie miejsce w punktacji Pucharu.”

#11 Jakub Litwin
kwalifikacje: 2; pierwszy wyścig: 4; drugi wyścig: 7
„Przyjechałem do Spielbergu z założeniem przełamania złej passy kwalifikacji. Czas od ostatniego wyścigu na Brands Hatch poświęciłem na pracę z zespołem nad znalezieniem optymalnego sposobu przygotowania mentalnego do kwalifikacji. Udana sobotnia czasówka tutaj ustawiła mnie w pierwszej linii. To najwyższa pozycja w kwalifikacjach w tym roku wśród Polaków. Musiałem zatem tym razem pokazać się z dobrej strony w kolejnym elemencie czyli obronie pozycji, gdyż do tej pory moja jazda koncentrowała się przede wszystkim na jej zyskiwaniu. Niestety bezpieczną, wydawałoby się, drugą pozycję utrzymaną po starcie pokrzyżował safety car, który pojawił się na torze na drugim okrążeniu. Po jego zjechaniu walka zrobiła się bardzo zacięta. Po uderzeniu mnie przez Ubbena w tylne prawe koło, samochód przestał dobrze się prowadzić, konsekwencją czego była strata dwóch pozycji. Ostatecznie minąłem linię mety na czwartym miejscu.
Do niedzielnego wyścigu świetnie wystartowałem, zyskałem dwie pozycje, i za chwilę kolejne dwie by objąć prowadzenie, jednak nie udało mi się go utrzymać. Ogólnie cieszę się z przesunięcia się na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej i prowadzenia w klasyfikacji Junior-Cup.“

#23 Ola Nilsson
kwalifikacje: 1; pierwszy wyścig: 1; drugi wyścig: 1
"Co mam powiedzieć? To był po prostu wspaniały weekend! Sobotni wyścig dla mnie był dość spokojny, bo po fazie z safety car udał mi się re-start. Dzięki zaciętej walce o drugie miejsce między Litwinem, Gładyszem i Jensenem udało mi się wypracować dość dużą przewagę.
Dzisiejszy wyścig wyszedł mi perfekcyjnie. Zaraz na początku skorzystałem z systemu push-to-pas, aby możliwie jak najszybciej znaleźć się na czele stawki. Dzięki temu dość wcześnie przesunąłem się z mojego ósmego miejsca startowego na trzecią pozycję. Lukas i Denis doskonale sobie radzili, tak że nie byłem pewien, czy uda mi się ich wyprzedzić. Tym bardziej się cieszę, że ostatecznie udało mi się ich minąć. Teraz będę się cieszyć czterema tygodniami przerwy, a potem na Norisring znów zaatakuję.”

#40 Thomas Morgenstern
kwalifikacje: 16; pierwszy wyścig: 14:
"Tego weekendu na Red Bull Ring nie zapomnę tak szybko: mój pierwszy wyjazd w Formule 1 i do tego wyścig w Pucharze Scirocco R: po prostu wspaniałe! Start wprawdzie trochę przespałem, ale nie chciałem wchodzić zbyt agresywnie w pierwszy zakręt. Potem zauważyłem, że wcale nie jestem gorszy jeśli chodzi o czasy okrążeń. Ogólnie rozwinąłem się od zeszłorocznego startu w Scirocco i to jest bardzo miłe uczucie.

#39 Sven Hannawald
kwalifikacje: 21; pierwszy wyścig: 19:
„Po doskonałym starcie, na pierwszym zakręcie wyprzedziłem czterech albo pięciu kierowców. Potem miałem pecha z kolizją i przez wypadnięcie z toru i obrót straciłem szanse na dobre miejsce. Po re-starcie zacząłem całkiem nieźle gonić pozostałych, udało mi się nawet wyprzedzić kilku kierowców. Szkoda, że tym razem przegrałem pojedynek z Thomasem, ale on był naprawdę bardzo dobry. Mimo wszystko wyścig sprawił mi wiele przyjemności. I cieszę się już na następną walkę Niemcy kontra Austria w Spielbergu!”

#41 Andreas Kofler
kwalifikacje: 25; wyścig 23:
"Jako skoczkowi emocje nie są mi obce, ale przy starcie miałem z pewnością tętno powyżej 200! Jestem po prostu szczęśliwy, że dojechałem do mety i nie zostałem za daleko w tyle. Ogólnie mój pierwszy wyścig w Scirocco był podniecającym przeżyciem. Z pewnością moje czasy okrążeń nie były najlepsze. To nieważne – gorączka wyścigów dopadła mnie na całego i na pewno nie był to ostatni wyścig w mojej jeszcze bardzo krótkiej karierze w sportach motorowych.”

źródło: Volkswagen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz