Fiat 500 po czterech latach od zakupu utrzymuje najwyższą wartość w swoim segmencie; Fiat Bravo w swojej klasie zajmuje drugie miejsce a Fiat Panda plasuje się na trzeciej pozycji. Oznacza to, że przy ewentualnej odsprzedaży właściciele tych aut odzyskają najwięcej pieniędzy wydanych przy kupnie w salonie. To wyniki najnowszych obliczeń dziennikarzy tygodnika "Motor".
Zakup samochodu to w naszych realiach nadal ważne wydarzenie. Zatem warto wiedzieć jaki kupić, żeby "stracić" na nim jak najmniej w momencie jego odsprzedaży.
Tygodnik "Motor" obliczył, które samochody po zakupie w 2008 roku najmocniej "trzymają cenę", a których wartość maleje najszybciej. Aż trzy modele Fiata w dwóch segmentach rynkowych znalazły się na podium wśród samochodów o najmniejszej utracie wartości.
W klasie samochodów małych, czyli prawdę mówiąc w „klasie Fiata", najlepszą inwestycją są zakupy Fiata 500 (pierwsze miejsce) i Fiata Panda (trzeci stopień podium). Fiat 500 - model z silnikiem benzynowym 1.2, którego cena w 2008 roku wynosiła 39 500 zł, stracił najmniej - bo tylko 39 proc. i obecnie jest wart aż 24 000 zł.
Model Fiat Panda napędzany jednostką benzynową 1.1 kupowany w tym samym czasie kosztował w salonie 26 900 zł - dziś auto po czterech latach eksploatacji jest warte 14 000 zł (utrata 48 proc.). Z 12-tu samochodów uwzględnionych w tej klasie najgorszą inwestycją okazuje się być jeden samochód konkurencji, który w tym samym czasie stracił aż 65 proc. ceny nowego modelu.
Także w "królewskiej" klasie samochodów kompaktowych Fiat wypadł rewelacyjnie. Model Bravo uplasował się na drugim miejscu podium wygrywając z Toyotą Auris, Volkswagenem Golfem, Kią Cee'd i Skodą Octavią. Jak wynika z obliczeń dziennikarzy tygodnika "Motor" - Fiat Bravo z silnikiem benzynowym 1.4 16v, który w 2008 roku kosztował 47 990 zł, po czterech latach użytkowania osiąga wartość rynkową na poziomie 27 000 zł (utrata wartości 44 proc.).
Jak powstało zestawienie samochodów o najmniejszej i największej utracie wartości? Pod uwagę brano ceny bazowych wersji benzynowych, chyba, że tańszą odmianą była wersja z silnikiem Diesela. Wartości na rok 2012 to kwoty wyliczone z dwóch czynników - cen ogłoszeniowych i wartości podawanych przez dwa najważniejsze katalogi wycen samochodów używanych.
Na co zwrócić uwagę w salonie przy wyborze nowego samochodu, tak by po np. 4 latach eksploatacji stracić jak najmniej pieniędzy i przy ewentualnej odsprzedaży być zadowolonym z transakcji? W opinii Autorów zestawienia warto pamiętać, że Klient na rynku wtórnym preferuje nadwozia pięciodrzwiowe (Fiat Panda i Bravo) - modele trzydrzwiowe są popularne w klasie samochodów najmniejszych (Fiat 500).
Liczą się stonowane kolory - czarny i srebrny (jaskrawy w przypadku samochodów sportowych). Samochód powinien być wyposażony w klimatyzację.
Przy odsprzedaży kartą przetargową w uzyskaniu jak najwyższej ceny z pewnością okażą się m.in. regularne przeglądy w ASO i kompletna dokumentacja samochodu.
Całe zestawienie zostało opublikowane w 35. numerze tygodnika Motor z 27 sierpnia 2012 roku.
Tygodnik "Motor" obliczył, które samochody po zakupie w 2008 roku najmocniej "trzymają cenę", a których wartość maleje najszybciej. Aż trzy modele Fiata w dwóch segmentach rynkowych znalazły się na podium wśród samochodów o najmniejszej utracie wartości.
W klasie samochodów małych, czyli prawdę mówiąc w „klasie Fiata", najlepszą inwestycją są zakupy Fiata 500 (pierwsze miejsce) i Fiata Panda (trzeci stopień podium). Fiat 500 - model z silnikiem benzynowym 1.2, którego cena w 2008 roku wynosiła 39 500 zł, stracił najmniej - bo tylko 39 proc. i obecnie jest wart aż 24 000 zł.
Model Fiat Panda napędzany jednostką benzynową 1.1 kupowany w tym samym czasie kosztował w salonie 26 900 zł - dziś auto po czterech latach eksploatacji jest warte 14 000 zł (utrata 48 proc.). Z 12-tu samochodów uwzględnionych w tej klasie najgorszą inwestycją okazuje się być jeden samochód konkurencji, który w tym samym czasie stracił aż 65 proc. ceny nowego modelu.
Także w "królewskiej" klasie samochodów kompaktowych Fiat wypadł rewelacyjnie. Model Bravo uplasował się na drugim miejscu podium wygrywając z Toyotą Auris, Volkswagenem Golfem, Kią Cee'd i Skodą Octavią. Jak wynika z obliczeń dziennikarzy tygodnika "Motor" - Fiat Bravo z silnikiem benzynowym 1.4 16v, który w 2008 roku kosztował 47 990 zł, po czterech latach użytkowania osiąga wartość rynkową na poziomie 27 000 zł (utrata wartości 44 proc.).
Jak powstało zestawienie samochodów o najmniejszej i największej utracie wartości? Pod uwagę brano ceny bazowych wersji benzynowych, chyba, że tańszą odmianą była wersja z silnikiem Diesela. Wartości na rok 2012 to kwoty wyliczone z dwóch czynników - cen ogłoszeniowych i wartości podawanych przez dwa najważniejsze katalogi wycen samochodów używanych.
Na co zwrócić uwagę w salonie przy wyborze nowego samochodu, tak by po np. 4 latach eksploatacji stracić jak najmniej pieniędzy i przy ewentualnej odsprzedaży być zadowolonym z transakcji? W opinii Autorów zestawienia warto pamiętać, że Klient na rynku wtórnym preferuje nadwozia pięciodrzwiowe (Fiat Panda i Bravo) - modele trzydrzwiowe są popularne w klasie samochodów najmniejszych (Fiat 500).
Liczą się stonowane kolory - czarny i srebrny (jaskrawy w przypadku samochodów sportowych). Samochód powinien być wyposażony w klimatyzację.
Przy odsprzedaży kartą przetargową w uzyskaniu jak najwyższej ceny z pewnością okażą się m.in. regularne przeglądy w ASO i kompletna dokumentacja samochodu.
Całe zestawienie zostało opublikowane w 35. numerze tygodnika Motor z 27 sierpnia 2012 roku.
źródło: Fiat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz