31 osób zginęło, a 305 zostało rannych w 250 wypadków - to bilans sylwestrowego weekendu na polskich drogach. Od piątku do niedzieli policjanci zatrzymali też 945 pijanych kierowców, najwięcej w Nowy Rok - 447.
Krzysztof Hajdas, wydział prasowy Komendy Głównej Policji: "Najbezpieczniejszym dniem tego weekendu była właśnie niedziela (Nowy Rok). Doszło wtedy w sumie do 72 wypadków, w których zginęło 8 osób, a 98 zostało rannych. Zatrzymaliśmy jednak dużą liczbę nietrzeźwych kierowców, prawie tylu co w ciągu dwóch wcześniejszych dni."
Rok temu, w sylwestrowy weekend, doszło do 106 wypadaków w których zginęło 13 osób, a 128 zostało rannych. Policja zatrzymałą wtedy 681 kierowców na tzw. podwójnym gazie.
Niestety, wpływ na większą liczbę ofiar w tym roku miała stosunkowo dobra pogoda.
- Kiedy są trudne warunki na drodze, np. pada śnieg, jeździmy bezpieczniej, wolniej - zaznaczył Hajdas
- Spodziewamy się, że część osób, które wyjechały np. na Sylwestra, wydłuży swój wypoczynek - z powodu wolnego szóstego stycznia - aż do następnej niedzieli. Do tych kierowców ponownie apelujemy o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu podczas powrotu. Niestety pomimo naszych apeli znaleźli się też i tacy kierowcy, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, po sylwestrowych imprezach - dodał.
Minione weekendy, świąteczny oraz sylwestrowy, były jednymi z najtragiczniejszych weekendów ostatnich lat.
źródło: wp.pl/fota.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz