Długi majowy weekend to jeden z najtragiczniejszych okresów na polskich drogach. Liczby rannych i zabitych w wypadkach, przytaczane przez policję oraz media są porażające. W roku 2012 na wszystkich drogach naszego kraju co 12 minut ktoś zostawał ranny. W długi weekend doszło do 938 wypadków, w których 1218 osób zostało rannych a 65 osób poniosło śmierć. Niestety, kolejny raz zawiodła wyobraźnia kierowców, policjanci zatrzymali ponad 5 tys. osób kierujących pojazdem pod wpływem alkoholu. Połowę spośród drogowych przestępców stanowili rowerzyści.
Tegoroczna majówka nie była wyjątkowa pod względem ofiar wypadków. Statystycznie rzecz biorąc, była jedną z bezpieczniejszych. Porównując tegoroczny długi weekend, do tego z 2007 roku (10 dni wolnego) ofiar wypadków jest dwukrotnie mniej.
Najczęstszymi przyczynami wypadków były nadmierna prędkość, wyprzedzanie na trzeciego i zły stan polskich dróg oraz brawura kierowców.
źródło: Flota.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz