F12 Berlinetta to chyba najbardziej oblegana premiera tegorocznych targów w Genewie. Na stoisko włoskiego producenta ciężko było się dostać. Gdy już wystaliśmy się w kolejce i ochroniarz łaskawie zezwolił nam wejść na teren wystawy Ferrari okazało się, że przy aucie stoją dziesiątki fotoreporterów i operatorów. Postaraliśmy się jednak zrealizować materiał, aby pokazać Wam jak piękne jest najmłodsze dziecko koncernu spod znaku czarnego konia.
F12 Berlinetta to model który zastąpi 599. Pod maską zamontowano silnik V12 o pojemności 6,3 litra i mocy 740 KM (jest moc!). Co ciekawe, auto dysponuje momentem obrotowym na poziomie 690 Nm, a 80 procent tego momentu jest dotepne już od 2500 obr./min. Dzięki zmienionej konstrukcji samochodu (obniżenie i przesunięcie środka ciężkości na tył pojazdu), F12 dysponuje niesamowitymi osiągami. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi tylko 3,1 sekundy, a do 200 km/h jedyne 8,5 sekundy. To imponujące. Ferreri chwali się, że F12 pokonało pętlę fabrycznego toru Fiorano najszybciej spośród wszystkich testowanych aut w wersjach drogowych.
O wyglądzie auta nie będziemy pisać, bo to trzeba zobaczyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz